niedziela, 22 marca 2015

Tak króciutko

Cześć, witajcie :P

Mam dla Was tylko takie skromne ogłoszenie, że funkcjonuje tez na tym blogu:
wi-art.blogspot.com

Więc tak by było miło, gdybyście zajrzeli od czasu do czasu :3 To tyle, przepraszam, że nic więcej nie mam dla Was dzisiaj....Deszcz leci więc jak tylko przestanie, i wyjdzie słońce, będzie sesja. 

Wika :*

czwartek, 19 marca 2015

Właściwie o niczym.

Witam Was
Jak po tytule można poznać, nie mam za bardzo czym się z Wami podzielić. Nie chcę zarzucać Was tutaj zdjęciami z jazd i rysunkami, bo to przecież nie o tym. Wiem, wiosna za oknem, a więc czemu nie zrobię sesji? Bo...wszystkie moje aparaty jak na złość się rozładowały. Tak, właśnie tak było. Poza tym, jestem lekko chora, i nie za bardzo mi się uśmiecha wychodzić na dwór. Ale nie martwcie się, sesja będzie ;) Mam też pomysł na coś, co może być super zabawą :D Miałam to ogłosić w tej notce, lecz zdjęcia są na aparacie...Ehh, niestety. A więc nie zdradzę co to będzie, żyjcie w niepewności :P W następnej notce ujawnię swój pomysł. A teraz...Żeby zaspokoić moją mocną potrzebę napisania czegoś na blogu, wstawię parę zdjęć moich niektórych koni... Może akurat się spodobają ;) Są to jakieś stare zdjęcia, z komputera. A więc patrzcie i podziwiajcie ;)





A więc...Szału nie ma, nic nadzwyczajnego ;) Tak więc...możecie się spodziewac w najbliższym czasie notki z tą...tajemniczą niespodzianko-zabawą :D
Wika sie ucieszy, jeżeli zostawicie komentarz pod jej postem :3

 A więc BAJU BAJ i do przeczytania! :)



poniedziałek, 9 marca 2015

Mojo Fun (Animal Planet)...

Hej!
Byłam niedawno w Auchanie. I właśnie tam znalazłam parę figurek firmy Mojo Fun. Kosztowąły tak jak w innych sklepach. czy w internecie, więc żądnych zniżek nie było. Zawsze chciałam obejrzeć te figurki z bliska, i szczerze mówiąc, zawiodłam się. Są gorsze niż na zdjęciach, a te w Auchanie były też mocno porysowane i uszkodzone :( Zamierzałam kupić jakiegoś, ale przez ich stan nie skusiłam się na ani jednego. Zatem zrobiłam tylko parę fot telefonem (dlatego taka jakość zdechła). Moim był ogier razy Quarter Horse maści jeleniej. Było parę egzemplarzy tego modelu, ale tylko ten miał ucho, reszta nie. Wstawiam foty, a Wy piszcie, jakie wrażenia! ;)






 Mój ulubiony ^.^




Tak więc jak juz mówiłam, te figurki nie za bardzo przypadły mi do gustu :/ W skali LB zostanę lepiej przy Collecta i Schleich. 
A gdy nie piszę na blogu, z reguły rysuję lub piszę, dlatego pokarzę Wam efekt tejże pracy :D :



Moim zdaniem nie są zbytnio udane, ale z chęcią poznam Wasze opinie :3 Zapraszam do komentowania, bo to mnie megaaaa motywuje :D

Wika :)