niedziela, 7 stycznia 2018

,,Powroty są piękne, szczególnie te najbardziej niespodziewane..."- czyli kolejne odrodzenie bloga

Witajcie! 
...ostatnio siedząc i kontemplując natknęłam się wzrokiem na moje modele stojące na półce. Przypomniałam sobie wówczas o moim blogu, którego kiedyś prowadziłam z takim zapałem! O sesjach zdjęciowych o poranku żeby uchwycić dobre światło przy wschodzie słońca, albo wyczekiwanie na pierwszy śnieg nie z powodu chęci ulepienia bałwana lecz zrobienia zimowych zdjęć koniom... :) Nadal patrząc na moje smutne samotne modele pomyślałam, ze to przecież nieludzkie, tak na dwa lata pozostawić je bez ruchu i zainteresowania. A skoro konie maja ogromne zapotrzebowanie na ruch zamierzam zmienić ich tryb życia od nowego roku- blog budzi się ze snu i zawieszenia po raz pierwszy od dwóch lat i wraca ze zdwojona siła! 😄 Mam nadzieje, ze chociaż cześć z moich wiernych czytelników sprzed lat będzie chciała odkryć go na nowo i wzbogacać swoimi cennymi uwagami i komentarzami..bo czym byłby blog bez swoich czytelników?!:) Pozdrawiam Was cieplutko i życzę natchnienia w pisaniu jakie mnie spotkało i jeszcze większych chęci do pracy :) 
Nowa Miragea 

5 komentarzy:

  1. Jesteś! A już straciłam nadzieję♡
    (Możesz mnie nie kojarzyć, bo nigdy nie komentowałam)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze tu zaglądasz:)

      Usuń
    2. Wiem jak motywują komentarze ;) A blog jest świetny ♡

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak boga kocham, ależ miałam zdziwienie :D Masz super bloga, cieszę sie ogromnie, że powracasz ;)Powodzenia w prowadzeniu stronki!

    OdpowiedzUsuń